środa, 30 września 2015

znikający świat



biegniesz zieloną drogą
uciekasz mi otulona zaczarowanym szalem
jesiennej mgły
chwytasz resztki dnia umalowanego słońcem
zatapiasz się w szumie moich marzeń
gdzieś z boku błyska się falą rzeka
przeźroczyste ważki jak tańczące złudzenia
migocą na cieniu twojej postaci
wąż ścieżki wije się żółcienią piasku
prowadząc twoje stopy w głąb fantazji
kropelkami snów mojej miłości

śpiewaj cudownym głosem
pieśń życia i słońca
kołyszącą mój znikający świat

15 komentarzy:

  1. i znowu piekne slowa Rysiu ,to Ty czarujesz najpiekniejsza poezje
    skromne dziekuje za slowa pozostawione u mnie pozdrawiam jesiennym sloncem do milego ulka

    OdpowiedzUsuń
  2. Co ta złota jesień ma w sobie ,że tylu ludzi inspiruje do tworzenia!?
    Pozdrawiam serdecznie ,jesiennie ,ale złoto.

    OdpowiedzUsuń
  3. Śpiewaj jesieni cudna, kolorowa...nieś radość wszystkim .:)))
    Piękny wiersz Rysiu.
    Pozdrawiam słonecznie.:)))

    OdpowiedzUsuń
  4. "Śpiewem kołysz mój przemijający świat"
    To piękna myśl...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak to dobrze ,że są ludzie myslący podobnie jak ja.Dziękuję Ci za komentarz na temat Powstania Warszawskiego Nie wszystko da się zmierzyć i zważyć.Ludzkość nie może być li tylko empiryczna.
    Na Wydziałe Filozofii istnieje taki kierunek jak "historia idei" I ja się nim zajmuję.
    A rozpoczęcie roku akademickiego było naprawdę piękną uroczystością.Nie możemy zepchnąć patosu do lamusa .On jest też potrzebny.
    Koncertu Chopinowskiego słucham na Kulturze ,jak tylko mam czas.Problem w tym ,że muzyka istnieje dla mnie jako sama w sobie i słuchając nie mogę oddawać się innej już czynności ,nie mogę wtedy nawet czytać.Dlatego wielu rzeczy słucham w nocy np.RMFClassic.
    Serdecznie Cie pozdrawiam ,zaraz idę grać ,a potem będzie dłuższa przerwa,po której Król Roger.

    OdpowiedzUsuń
  6. Przepraszam, że nie odpowiedziałam na Twój wpis, ale dopiero dzisiaj (6.10) odczytałam Twój wpis. Nie zaglądałam do tego bloga dość długo, bo cały czas byłam zajęta przygotowywaniem tekstu do druku. I tak pozostało sporo błędów interpunkcyjnych do uzupełnienia, a i treść zmieniłabym, gdybym mog ła przypuszczać, że ukaże się w formie książki, Cóż, nikt nie jest doskonały, a ja - tym bardziej. Pozdrawiam. Odpisałam też na tym blogu, do którego dopisałeś komentarz.

    OdpowiedzUsuń
  7. Dwa razy napisałam |Twój wpis !!

    OdpowiedzUsuń
  8. wciąż trudno rozgraniczyć, Czy to świat nam ucieka, czy my z niego gnani precz..
    Myślę dziś, że masz rację, uczuć nie można wypuścić... nawet jeśli one...
    Pozdrawiam, Rysio, jutro jadę do Gdyni.

    OdpowiedzUsuń
  9. Podobno tylko wino jest z upływem czasu coraz lepsze...
    Śmiem twierdzić, że to nieprawda po tym, jak przeczytałam ten wiersz.
    Za pierwszym razem odebrało mi mowę i zdolność wyrażania myśli, za drugim podobnie... Dziś już nie wiem ile razy już przeczytałam te słowa. Dziękuję, Ryś - są przepiękne. :)

    OdpowiedzUsuń
  10. ..niezwykły wiersz Rysiu, zachwycają przekazy Twoich myśli..
    pięknie potrafisz wyrażać swoje uczucia..

    - pozdrawam najserdeczniej i życzę Ci zdrówka.. :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne, refleksyjne strofy, w których smuteczek i miłość się przechadzają ;-))) Serdeczności, Rysiu.

    OdpowiedzUsuń
  12. Trzymaj go Rysiu w ramionach i kołysz.
    Najdłużej jak tylko będziesz mógł.
    Pozdrawiam serdecznie. Amira

    P.S.Wybraliśmy identyczny szablon - mamy podobny gust? :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Jestes w bledzie,umiesz pisac wiersze Rysiu ,tylko dopadla Cie jesienna niemoc,ale to minie...sam zobaczysz
    dziekuje za slowa pozostawione u mnie
    trzymaj sie cieplo,do milego ulka

    OdpowiedzUsuń
  14. a tak wpadlam pozdrowic i zyczyc duzo zdrowka
    trzymaj sie cieplo ulka

    OdpowiedzUsuń