niedziela, 31 stycznia 2016

w saleństwie umierania

jakże słowa kołyszą
samotnie w błękitach chmur
trącane wiatrem marzeń
wspomnienia
jodły i skalne szczyty

szukam światła i miłości
ukrytej w dotyku snów
w szaleństwie umierania
w ciszy nocnych złudzeń

cicho... cichutko


a przecież
www.wiatrslow.pl

wtorek, 26 stycznia 2016

kiedy odejdę

kiedy w jakąś noc bez daty
odpłynę w świat nieodgadnięty
odczujesz drżenie powiek
ja już nie wrócę
zostawię świat mój tajemny
zbudowany z marzeń i snów
nie wiem czy będzie to wiosną
czy latem gorącym
czy kolorową jesienią
może zimą puchatą
zagubię się w przestrzeni
gdzie gwiazdy swoje drogi mają
między nimi pustka
w spadku pozostawię uśmiech
płomień serca
cichy szept bez słów
jak poszum wiatru
dla ciebie
będę patrzył na las sosnowy
na chmury w błękicie nieba
oczami które już nie zobaczą
twarzy twojej
odejdę i zostanę
w pamięci wierszy moich



www.wiatrslow.pl

z archiwum 

środa, 20 stycznia 2016

magia rąk

zbieram muzykę słów
drgającą drżeniem serca
zamkniętą wierszem
głosem zaczarowanym

gdzieś pod horyzontem snów
w rozpostartej ciszy drzew
symfonia tajemnicy
piękna duszy

od nieba
wyszywanego diamentami
spływa magia twoich rąk

z archiwum

niedziela, 10 stycznia 2016

więzień głupoty

wyjący wiatr z tumanem śniegu
wyrywa rozpalone marzenia
świat się kończy
rozpasane mgły zatajają znaczenie
gdzieś uciekają zwabione szczury
mojego życia

fanatyczne słowa
galerie bogów
rozpaprane człowieczeństwo
wiara sprowadzająca pęknięcia skorupy
kocioł zgnilizny parujący w miastach
a w nim ugotowane czaszki i ręce
w szponiastych uściskach

fałszywe kościoły
wijące się krzyże zła
w ogłupiałe niebo
ludzkie tłumy
zżerające się wzajemnie w imię bogów
które są szczątkami lęku
atomowej zagłady

zima pomazała brudy bielą
a teraz mróz ścina kałuże zawiści

homo sapiens...